Zakładając, że po przeczytaniu części pierwszej udało Ci się wygenerować co najmniej kilka pomysłów jak pokierować swoją karierą – możesz zrobić kolejny krok naprzód.
Po pierwsze, zanim rzucisz obecną pracę – poeksperymentuj z każdym z nowych pomysłów.
Na przykład – bardzo modna jest teraz kariera w IT. Szkoły programowania rosną jak grzyby po deszczu, a mimo wszystko specjalistów w tej dziedzinie nadal brakuje. To świetnie, że programowanie stało się dostępne jak nigdy, ale zanim zainwestujesz w profesjonalną szkołę – sprawdź się. Wypróbuj darmowy (lub tani) kurs programowania on-line, np. na www.coursera.org albo www.udemy.com.
Jeśli w Twoim wybranym zawodzie, tego typu rozwiązanie nie ma zastosowania – postaraj się porozmawiać z kimś już pracującym na danym stanowisku. Ludzie (w większości) uwielbiają mówić o sobie.
Gdzie znaleźć takie osoby?
Wypróbuj spotkania branżowe (meetupy, konferencje) albo LinkedIn. Pamiętaj też, żeby po prostu popytać wśród znajomych – skoro od każdej osoby na świecie dzieli nas 6 uścisków dłoni … 😉
Dobrze przygotuj się do rozmowy:
- Zastanów się, co dla Ciebie jest w pracy najważniejsze i sprawdzaj, czy nowa rola spełni Twoje kryteria. Na tym etapie nie blokuj się myślami w stylu “ojej ile trzeba się nauczyć” albo “jestem już na to za stary/stara”.
- Zapytaj jak wygląda standardowy dzień w pracy w danym zawodzie – dla osoby pracującej już wiele lat na tym stanowisku, wiele czynności może być tak oczywistych, że po prostu zapomni Ci o nich opowiedzieć.
- Zapytaj wprost – co trzeba umieć, żeby dostać taką pracę.
- Na etapie eksploracji nie proś o polecenia do pracy. Nie chcesz chyba, żeby Twój rozmówca pomyślał, że jesteś interesowny. Pokaż, że autentycznie interesujesz się daną branżą i bądź uważnym słuchaczem – masz szansę dowiedzieć się więcej niż ogólniki i “poprawne politycznie” opinie o firmie/stanowisku.
Jeszcze innym sposobem poszukiwań i testowania pomysłu na siebie, jest odświeżenie znajomości i sprawdzenie, co robią osoby po Twoich studiach. Ludzie potrafią zawędrować w niesamowite miejsca i bardzo kreatywnie wykorzystać wiedzę, którą zdobyli. Nie zachęcam do kopiowania – to, że ktoś znajomy osiągnął sukces dokonując określonych wyborów zawodowych, nie oznacza, że również dla Ciebie będzie to droga usłana różami. Mam na myśli inspirację i poszerzanie perspektywy. Sprawdzenie, jakie masz możliwości wykorzystania swojego potencjału w postaci wiedzy, umiejętności i doświadczenia.
Inspiracji szukaj również w sieci. Jeśli czytasz po angielsku, polecam ten portal https://www.onetonline.org/. W języku polskim, spotkałam się z katalogiem zawodów np. tutaj: http://impossible.org.pl/katalog-zawodow/
Czy któryś pomysł/ obszar powoduje przyspieszone bicie Twojego serca? Może masz ochotę jakiś temat zgłębić bardziej? Albo styl pracy w danym zawodzie jest idealny dla Ciebie? To dobry trop 🙂 Eksploruj dalej!
Oczywiście praca ma być nie tylko interesująca, ale przede wszystkim zapewnić źródło utrzymania. W swoim poszukiwaniu informacji, nie zapomnij o oszacowaniu poziomu wynagrodzenia, które możesz otrzymać. Przy przebranżowieniu jest to szczególnie ważne, bo być może będziesz musiał zacząć od stanowiska niższego, niż zajmujesz obecnie. Zaplanuj, na ile miesięcy niższych zarobków możesz sobie pozwolić i kiedy powinieneś starać się o awans. Poszukaj informacji w raportach płacowych (np. tutaj https://wynagrodzenia.pl/moja-placa#A).
Dużo pracy, poszukiwań, rozmów… Ten wstępny etap powinien nas doprowadzić do stworzenia wizji celu – miejsca, w którym chcemy się znaleźć, np. za rok. Tutaj pewnie rodzi się pytanie: jak ten cel osiągnąć? O tworzeniu (i realizacji) strategii dotarcia do celu napiszę w kolejnym wpisie z serii “zmian zawodowych”.