Jak pomóc dziecku odnieść zawodowy sukces w przyszłości?
Wrzesień to nowy (i często trudny) początek dla uczniów oraz ich rodziców. Z jednej strony szkoły prześcigają się w ofercie zajęć dodatkowych, z drugiej dobiega coraz więcej głosów o złym systemie edukacji w Polsce – niedostosowanym do wymogów zmieniającego się świata.
Nic dziwnego, że wielu rodziców jest zagubionych – nie wiedzą co wybrać spośród oferty zajęć rozwojowych i czy w ogóle wybierać cokolwiek (temat dzieci przeładowanych zajęciami wciąż powraca).
Zastanawiają się również jak i czy w ogóle doradzać swoim dzieciom odnośnie wyboru zawodu i przyszłej kariery. “Tradycyjnie” dobre wybory takie jak lekarz i prawnik – tracą już nieco na aktualności.
Jak więc mądrze wspierać swoje dzieci w trudnych wyborach? Żeby były szczęśliwe w przyszłości i nie martwiły się, że sztuczna inteligencja “ukradnie” im pracę (tak, tym też straszą nagłówki prasowe w sekcji “kariera” ;)).

1. Nie pytaj nieustannie “kim będziesz jak dorośniesz?”.
Nie znam nikogo, kto lubiłby wyświechtane pytanie rekrutacyjne: “Gdzie się Pan/Pani widzi za 5 lat?”. Natomiast wiele osób uwielbia zadręczać dzieci i młodzież ze swojego otoczenia pytaniami o jeszcze bardziej odległą przyszłość i wybór zawodu.
Pomyśl, jaka to presja – po pierwsze wymyślić sobie zawód, z którym możesz się w pełni identyfikować (“KIM będziesz?”). Po drugie, jak już dziecko podejmie i zakomunikuje swoją decyzję – otoczenie natychmiast zaczyna “wzmacniać” ten wybór, np. wręczając tematyczne prezenty. Budując w ten sposób poczucie zobowiązania do pozostania przy swoim wyborze. Osoby, które zmieniają zdanie i raz chodzą na kółko chemiczne a innym razem na warsztaty dziennikarskie – bywają postrzegane przez pryzmat “słomianego zapału”.
Ale skąd dziecko/młody człowiek ma wiedzieć KIM chce być w przyszłości, zanim wypróbuje kilku opcji/kierunków?
Co robić zamiast pytania “KIM będziesz w przyszłości?
Buduj w swoim dziecku umiejętność autorefleksji. Pytaj: “co lubisz robić?”, “co Ci się najbardziej podobało na tych zajęciach?” , “czego jeszcze chciałbyś/chciałabyś spróbować/dowiedzieć się?”.
Daj swobodę – pozwól, a wręcz zachęcaj do eksperymentów.
2. Opowiedz dziecku swoją historię zawodową
Co sprawiło, że podejmowałeś określone wybory? Z czego jesteś zadowolony, a co zrobiłbyś inaczej?
To nie musi być pasmo sukcesów (choć życzę Ci żeby tak było ;)). Historia ma być autentyczna, pokazująca, że nie zawsze od razu trafia się w wymarzone miejsce, ale wszędzie można się czegoś nowego nauczyć.
Bądź otwarty na rozmowę o różnych modelach kariery (ciocia pracowała jako księgowa, wujek prowadzi własną firmę…). Zachęcaj do zadawania pytań członkom rodziny. Dąż do tego aby temat pracy zawodowej był naturalny i pozwól swojemu dziecku na poznanie jak najszerszego i realnego obrazu świata. Pokazuj nieuniknione zmiany (jak wyglądała praca kiedyś, a jak wygląda dziś) i podkreślaj konieczność bycia elastycznym na rynku pracy.
3. Zastanów się jakie masz przekonania odnośnie pracy i kariery zawodowej.
Przekonania, czyli nieco upraszczając, nastawienie rodziców do tematu pracy. Są często wynoszone “z domu” w pakiecie z wychowaniem. Rodzice stanowią pierwszy wzór – model dla swoich dzieci.
Dlatego zwróć uwagę, czy Twoje przekonania o karierze zawodowej są warte przekazania kolejnemu pokoleniu 😉 Przykłady przekonań, które mogą mieć niekorzystny wpływ to np.:
“własna firma jest tylko dla wyjątkowych jednostek”
“wszyscy przedsiębiorcy oszukują”
“najważniejszy jest awans zawodowy”
…
katalog przekonań nie ma końca – odpowiedz sobie na pytanie – co myślisz o pracy.