Dzwoni telefon – zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną, hurra! Początkowa ekscytacja przeradza się w mobilizację, żeby jak najlepiej się przygotować. I tutaj wkrada się poczucie chaosu…
W sieci krążą listy złożone z setek pytań, które mogą pojawić się na rozmowie rekrutacyjnej. Od czego zacząć przygotowania? Jak to uporządkować?

Po pierwsze, weź głęboki oddech 😉 Sam fakt otrzymania zaproszenia na rozmowę rekrutacyjną to już sukces (o ile obowiązki w Twoim CV nie były “podkoloryzowane” ;)).

Następnie, uporządkuj “wiedzę o sobie” zgodnie z prostym podziałem:

PRZESZŁOŚĆ

Czyli Twoja historia i wybory zawodowe. Zastanów się, jak wyglądała droga prowadząca do miejsca, w którym jesteś obecnie. Dlaczego zmieniałeś/zmieniałaś pracodawców i w niektórych miejscach pracowałeś dłużej lub krócej? Jak rozwijał się Twój zakres odpowiedzialności (np. jak rosły projekty, którymi się zajmowałeś lub poziom złożoności procesów)?

Spojrzyj na swoje CV z perspektywy osoby, która nie wie o Tobie nic ponad to, co napisałeś/napisałaś na 1-2 stronach. Co może budzić wątpliwość lub wymagać dodatkowego wyjaśnienia? Dłuższe przerwy? Objęcie pozornie niższego stanowiska (np. tylko z nazwy, a w rzeczywistości praca zawierała w sobie bardziej wymagające obowiązki)? Częste zmiany firmy?

Zastanów się, jak opowiedzieć swoją historię w trakcie rozmowy rekrutacyjnej. Przekonaj pracodawcę, że Twoje wybory są logiczne i nieuchronnie prowadzą Cię do objęcia TEGO stanowiska.

TERAŹNIEJSZOŚĆ

W większości przypadków można się spodziewać, że spora część rozmowy rekrutacyjnej będzie dotyczyła Twojej obecnej pracy. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy chcesz powrócić do branży, w której pracowałeś już jakiś czas temu – wtedy z pewnością zostaniesz zapytany/zapytana dosyć dokładnie również o to doświadczenie z przeszłości.

Przypomnij sobie wszystkie projekty i działania, w które byłeś i jesteś zaangażowany u obecnego pracodawcy. Skoncentruj się na “twardych”, mierzalnych wskaźnikach, które warto odszukać i przypomnieć sobie przed rozmową rekrutacyjną.

Pomyśl o trudnych problemach, które rozwiązałeś, wyzwaniach z jakimi się mierzyłeś i wszystkim, co możesz uznać za swoje osiągnięcie.

Bardzo często kandydaci przygotowujący się do rozmowy rekrutacyjnej nie przykładają wystarczająco dużej wagi do swojego obecnego stanowiska. Przecież wiedzą co robią na co dzień, prawda? Okazuje się, że nie do końca 😉 Wykonując jakieś działania codziennie, stają się one dla nas tak oczywiste, że je pomijamy lub pomniejszamy ich wartość.

Dosyć powszechne są też trudności z opisem obecnych obowiązków bez używania skrótów i slangu właściwego dla danej FIRMY. Slang branżowy będzie oczywiście zrozumiały, ale już skrótowe nazwy departamentów, z którymi współpracujesz – niekoniecznie. Poza tym, wskaźniki liczbowe zapominamy szybciej niż nam się wydaje. A już szczególnie w stresującej sytuacji jaką jest rozmowa rekrutacyjna.

PRZYSZŁOŚĆ

… oraz szeroko pojęta motywacja. Jak wyobrażasz sobie pracę na stanowisku, o które się starasz? Czemu uważasz, że po tygodniu nie zanudzisz się na śmierć i nie będziesz chciał uciec?

W tej kategorii jest też najbardziej stereotypowe pytanie świata – gdzie widzisz się za 5 lat? To pytanie nie musi paść wprost – może być elegancko zawoalowane – ale pracodawca będzie chciał się dowiedzieć, czy może budować z Tobą długotrwały związek.

Jeśli masz niewiele czasu na przygotowanie, nie dokładaj sobie stresu wyszukiwaniem coraz to nowych “pewniaków” na rozmowę rekrutacyjną. Pomyśl o swojej pracy jak o historii i naucz się ją opowiadać 🙂


0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chętnie dowiem się co myślisz o tym artykule. Zostaw mi komentarz.x