Dziś będzie subiektywny ranking 😉 Jakie błędy możesz popełnić szukając pracy:
1. Zabierasz się za to zbyt późno
W Twojej pracy dzieje się coraz gorzej. Słyszysz pogłoski o planowanych redukcjach. Mimo wszystko powtarzasz sobie, że Ciebie to nie dotyczy. Pewnego pięknego dnia zostajesz wezwany/wezwana na “rozmowę pożegnalną”…Mieszanka szoku, żalu i przerażenia nie pozwala Ci zabrać się sensownie do szukania nowej pracy. Po pewnym czasie zbierasz się w sobie i wysyłasz mnóstwo CV byleby tylko przestać być “zwolnionym pracownikiem”. Dostajesz zaproszenie na rozmowę. Stres jest ogromny, bo to Twoje być albo nie być…
Scenariusz nie musi być aż tak dramatyczny. Może pewnego dnia po prostu zauważasz, że swoje obowiązki wykonujesz “automatycznie”, a Twoja wiedza jest przydatna tylko w tym jednym jedynym miejscu pracy (bo cały świat poszedł już do przodu). To znak, że powinnaś/powinieneś zmienić pracę już dawno temu.
Jeśli czujesz, że wizja utraty pracy w obecnym miejscu coraz bardziej Cię stresuje – boisz się, że przestajesz być atrakcyjny dla innych pracodawców – pomyśl jak możesz to zmienić. Działaj proaktywnie i nie czekaj, aż ktoś podejmie decyzję za Ciebie. Znając wartość rynkową swoich kompetencji będziesz bardziej asertywny /asertywna w obecnej firmie.
2. Wysyłasz zbyt wiele CV…
… a ilość nie idzie w parze z jakością. Ile razy to słyszałam – “Aplikowałem już na kilkadziesiąt stanowisk i nikt do mnie nie dzwoni.” Najczęściej osoby poszukujące pracy wysyłają to samo CV do wszystkich firm, zmieniając tylko nazwę pliku. Zmniejszasz w ten sposób swoje szanse na zdobycie naprawdę fajnego stanowiska. CV powinno być dostosowane do oferty pracy. Ma mówić: „nadaję się na TO KONKRETNE stanowisko lepiej niż inni ponieważ….” Ulepsz swoją strategię wysyłania aplikacji, każdorazowo selekcjonując oferty na te, gdzie naprawdę chcesz pracować i na takie “od biedy wezmę”. Poświęć czas na personalizację swoich dokumentów do co najmniej połowy firm, do których aplikujesz.
3. Wysyłasz CV i wypierasz to ze świadomości 😉
Nie jesteś przygotowany/przygotowana na telefon z propozycją wstępnej rozmowy. Wiele osób zapomina nazwę firmy do której aplikowało, nie mówiąc już o dokładnej nazwie stanowiska… Takie niedopatrzenia są z miejsca dyskwalifikujące. Zawsze bądź gotowy na screening interview. Jeśli intensywnie szukasz pracy, rób sobie na bieżąco “ściągę”: tabelę, gdzie będziesz notować datę wysłania CV, nazwę firmy, nazwę stanowiska i jedno zdanie mówiące o tym, dlaczego wysyłasz tam swoją aplikację. Zapisuj sobie też na dysku treść oferty – może zniknąć z portalu ogłoszeniowego i będziesz mieć problem z przygotowaniem się do rozmowy rekrutacyjnej. Czasem telefon od rekrutera jest już na drugi dzień, a innym razem trzeba poczekać miesiąc.
4. Twoje wyszukiwanie ofert jest zbyt wąskie
Większość osób wpisuje w wyszukiwarkę nazwę stanowiska, np. HR Assistant. W zależności od sprawności wyszukiwarki danego portalu z ofertami otrzymują mniej lub bardziej ZAWĘŻONĄ listę wakatów. Dużo lepszą strategią jest szukanie za pomocą branży, np. HR lub używając nazw umiejętności np. AutoCad. Podobne stanowiska mogą mieć różne nazwy , a poza tym przeglądając oferty jednocześnie dowiadujesz się o możliwościach, których do tej pory nie brałeś/brałaś pod uwagę (bo nie wiedziałeś, że istnieją).
5. Nie masz opracowanej strategii budowania swojej kariery
Szukasz nowej pracy w sposób mało przemyślany i chaotyczny. Najczęstsze kryteria to “byle NIE obecna firma” lub “byle lepsza pensja”. To myślenie krótkoterminowe, przypominające “dryfowanie” pomiędzy wakatami. Szukając nowej pracy, zawsze zastanów się, czy dane stanowisko przybliży Cię do miejsca w którym chcesz być za 5-10 lat…A jeśli zupełnie nie masz wizji idealnego stanowiska, przemyśl, czy dzięki nowej pracy, oprócz doraźnego zwiększenia pensji, poprawi się również Twoje “bezpieczeństwo” długoterminowe. Czy firma działa w branży z przyszłością, czy produkuje rzeczy/ dostarcza usług, na które popyt wzrasta? Czy Ty zdobędziesz kompetencje, dzięki którym staniesz się atrakcyjniejszy na rynku pracy?